Coraz więcej świadczeń medycznych zarezerwowanych jest wyłącznie dla ludzi zamożnych, co jest sporym wyzwaniem współczesnego systemu opieki zdrowotnej. Każdy kraj rozwiązuje ten problem na swój sposób i każdy system ma swoje wady i zalety. Głównym pytaniem, które stoi jednak u podstaw organizacji tego wrażliwego systemu jest to, czy otworzyć opiekę medyczną dla wszystkich i finansować ją z pieniędzy wszystkich pracujących obywateli i skarbu państwa, czy może lepiej oddać ją w ręce biznesmenów i prywatnego kapitału, który w rok podniesie standardy wlewając w szpitale miliardy, ale później do korzystania ze szpitali potrzebne będą ubezpieczenia i dodatkowe opłaty. Wszystko to sprawia, że w liberalnych krajach sami obywatele nie są w stanie dogadać się co do kształtu tychże świadczeń. W USA przez lata system z ubezpieczeniami sprawdzał się tylko dla ludzi zamożnych – oni regularnie płacili kolosalne składki, ale mogli liczyć na dostęp do bardzo nowoczesnych sal operacyjnych, sprzętu diagnostycznego, najlepszych światowych chirurgów. Reszta wykupić musiała najtańsze dostępne na rynku ubezpieczenie, które niestety nie gwarantowało nic więcej niż pomoc przy złamaniu kończyny albo migrenie. Błędem byłoby jednak myślenie, że tylko i wyłącznie w tym kraju społeczeństwo jest podzielone i nie mówi jednym głosem.

Leave a Reply